Przez całe życie Zbigniew Herbert podróżował, a w każdej podróży towarzyszył mu notes do rysunków. Pozostawił blisko 300 szkicowników, wypełnionych pejzażami, studiami architektonicznymi, portretami. Przede wszystkim jednak rysował w muzeach i w galeriach, notując na kartach szkicowników te dzieła sztuki, które przykuwały jego uwagę i które chciał zapamiętać. Robione na gorąco szkice służyły poecie jako notatki. Nam dają jedyną w swoim rodzaju możliwość spotkania z jego spojrzeniem na świat.